Przesądy weselne

Pan młody w drodze o bezpieczeństwo swojej świeżo upieczonej żony przenosi ją przez próg - potknięcie żony symbolizuje bowiem potknięcia w małżeństwie
jeśli wesele rozpoczyna się od powitania pary młodej przez rodziców chlebem i solą, panna młoda może zostać zapytana o to, co woli: "Chleb, sól czy pana młodego". Prawidłowa odpowiedź brzmi: "Chleb, sól i pana młodego, żeby pracował na niego". Z pokaźnego bochna wcześniej wykrawa się kawałek chleba, by łatwej było go oderwać. Należy go umoczyć w soli i zjeść, a potem ucałować rodziców
państwa młodych na weselu można powitać dwoma kieliszkami z przejrzystym płynem - w jednym jest woda, a w drugim wódka. Młodzi wybierają dla siebie kieliszek i muszą go wypić do dna. Ten, komu dostanie się wódka będzie rządził w małżeństwie
kieliszki po wzniesionym toaście winny się stłuc - niestłuczone przyniosą pecha przyszłym współmałżonką
warto też poćwiczyć w wolnym czasie taniec - bowiem pomylenie kroków podczas pierwszego tańca pary młodej symbolizuje brak zgodności co do dalszej drogi w życiu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz